Metoda NDT-Bobath została zapoczątkowana w latach czterdziestych XX wieku w Londynie przez fizjoterapeutkę Bertę Bobath i jej męża Karela. Początkowo grupą odbiorców były osoby po przebytym udarze i dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym. Bazując na założeniach B. i K. Bobathów, szwajcarska lekarka Elsbeth Koeng oraz współpracująca z nią fizjoterapeutka Mary Quinton z Ośrodka Bobathów w Londynie, rozwinęły tę metodę o leczenie neurorozwojowe (ang. Neurodevelopmental Treatment – NDT), szczególnie nakierowane na rehabilitację wcześniaków, niemowląt i dzieci najmłodszych.
Dziś metoda NDT-Bobath nazywana jest koncepcją ze względu na plan działania wynikający z analizy konkretnego przypadku pacjenta i dostosowania terapii indywidualnie do potrzeb. Nie zakłada się z góry określonych, schematycznych sposobów postępowania. Koncepcja nieustannie się rozwija ze względu na osiągnięcia wiedzy medycznej główniej z zakresu neurofizjologii oraz obserwacji przebiegu prawidłowego i nieprawidłowego rozwoju ruchowego dzieci.
Zgodnie z definicją koncepcja NDT-Bobath oferuje perspektywiczne, interdyscyplinarne podejście do rozwiązywania problemu oceny, terapii i postępowania z osobami z ograniczonymi umiejętnościami do pełnego uczestnictwa w życiu codziennym, spowodowanego uszkodzeniami funkcji motorycznej, czuciowej, percepcyjnej i poznawczej będącej wynikiem zaburzeń ze strony Centralnego Układu Nerwowego.
Istotą koncepcji jest obserwacja aktywności spontanicznej dziecka stanowiącej najważniejsze narzędzie diagnostyczne, rozwiązywanie problemów i analiza umiejętności oraz głównych deficytów dziecka. Zwracamy uwagę na to, jakie czynności są możliwe do wykonania przez naszego małego pacjenta, a z jakimi sobie nie radzi. Na tej podstawie określane są funkcjonalne cele terapeutyczne, realne do osiągnięcia. Uwzględniana jest przy tym osobowość dziecka, możliwości poznawcze oraz bariery środowiskowe wpływających na uczestnictwo w życiu codziennym. Koncepcja NDT-Bobath oferuje spójność postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w oparciu o pracę interdyscyplinarną gdzie rodzic i dziecko są nieodzowną częścią całego zespołu. Opiekunowie uczestniczą w planowaniu celów terapii i przenoszą pewne elementy wspomagania rozwoju do domu, głównie w postaci pielęgnacji.
Terapeuta nie uczy ruchów, lecz wspomaga ich wykonanie kontrolując aktywność dziecka z tzw. punktów kluczowych (głowa, tułów, obręcze barkowa i miedniczna) przy wykorzystaniu technik stymulacji prioprioceptywnej i dotykowej. Poprzez wpływ na napięcie mięśniowe i dostarczanie prawidłowych doświadczeń czuciowo-ruchowych podczas terapii umożliwiamy dziecku wykonanie czynności funkcjonalnych. Działania terapeutyczne ukierunkowane są na funkcję, która pozwala na uczestnictwo dziecka w życiu codziennym i możliwie pełną samodzielność. Zwracamy szczególną uwagę, na jakość prezentowanych przez dziecko zachowań ruchowych, lecz „Jeśli nie potrafisz zaoferować dziecku lepszego jakościowo sposobu poruszania się, nie zabieraj mu tego, z którego korzysta” (B. Bobath, 1977).
W trakcie sesji terapeutycznej staramy się stworzyć atmosferę w pełni przyjazną dziecku. Terapię dostosowujemy do jego możliwości respektując tempo pracy, aby nie wywoływać nieprawidłowych odpowiedzi w postaci płaczu, wynikających ze zbyt dużego wysiłku czy stresu. Podążamy za inicjatywą wykazywaną przez dziecko, a nasza pomoc przy wykonywaniu ruchów powinna zapewniać maksymalnie aktywny udział małego pacjenta, co daje mu poczucie sprawczości i satysfakcji.
1 KOMENTARZ
[…] Jeżeli Twoje dziecko mimo odpowiedniego wieku nie wchodzi w pozycję czworaczą, nie przechodzi do siadów bokiem tylko płasko leży na podłodze to warto udać się na wizytę kontrolną do fizjoterapeuty dziecięcego, który oceni rozwój motoryczny, napięcie mięśni i wzorce ruchu Twojego dziecka. W razie potrzeby wdroży elementy terapii neurofizjologicznej NDT-Bobath. […]